wtorek, 17 kwietnia 2018

O Najlepszym sportowcu

Trenować nie trenował
Czasami na ring po prostu wchodził
Z ulicy
Skręcał na tor jak skręca się do baru
Żeby odpocząć
Żeby się zabawić
Poczuć krawędź
Zysk i strate
Strate i zysk
Przypominał sobie wtedy, że coś znaczy
Znaczy tak długo jak walczy
Bo mu zależy
Nie wie na czym
Ale to uczucie, że mu zależy
Znaczyło dla niego wszystko
Nie walczył bronią inną niż wzgarda dla śmierci
Grał all in
Nie na pokaz, nie brawurowo
Po prostu oddawał się sile, która go wzywała i była dla niego dobra
Innych rozmówców nie potrzebował
Lubił patrzeć prosto w twarz
I tak patrzył

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz